"Twórczość – to podglądanie tego,
czego jeszcze nie stworzyła natura."
Władysław Grzeszczyk

18 stycznia br. klasa 3”C” o profilu prawniczo – medialnym wraz z wychowawczynią p. Honoratą Dyrkacz i polonistką p. Alicją Domką udała się na wycieczkę dydaktyczną do Rzeszowa.
     Pierwszym punktem programu było obejrzenie wystawy „MARCIN & MARO – papiery i obrazzki” w WDK, gdzie zaprezentowane zostały m.in. prace plastyczne przeworszczanina dr. hab. Marka Olszyńskiego prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jak czytamy na stronie uczelni: „Dyplom z wyróżnieniem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w 1989 roku na Wydziale Grafiki, w Pracowniach: rysunku prof. W. Kotkowskiego, litografii prof. R. Żygulskiego oraz w Pracowni malarstwa prof. S. Batrucha. Stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki w 1992 roku. Od 1998 roku pracownik naukowo-dydaktyczny w rzeszowskim Instytucie Sztuk Pięknych, a od roku akademickiego 2010/2011 pracownik Zakładu Malarstwa na Wydziale Sztuki UR.  Własna działalność artystyczna w zakresie malarstwa, grafiki, rysunku oraz technik własnych – mieszanych.  Udział w wystawach - indywidualnych i zbiorowych w Polsce oraz w Austrii, na Węgrzech i Ukrainie, Francji, Egipcie, USA, Belgii, Holandii, Słowacji, Bułgarii, Niemczech, Włoszech, Turcji, Cyprze. Laureat kilku nagród i wyróżnień: regionalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych. Prace w kolekcjach krajowych oraz w zbiorach prywatnych w USA, Austrii, Holandii, Belgii, Brazylii, Niemczech, Francji i Szkocji”.
    Swoje prace zaprezentował również p. Marcin Materna, a wspólne dzieło obydwu artystów zostanie wylicytowane podczas finisażu wystawy 18 stycznia 2019 r. o godz. 13.13. Ostateczna kwota będzie przekazana na WOŚP.
    Z niektórych dzieł twórców odczytaliśmy diagnozę współczesnego społeczeństwa: konsumpcyjnego oraz napiętnowanego trudną, bolesną historią.
   À propos historii, kolejnym punktem wycieczki był spektakl teatralny: „Sprawiedliwi. Historia Rodziny Ulmów”. Korzystając ze sprzyjającej aury, spacerem przeszliśmy do Teatru im. Wandy Siemaszkowej, zachwycając się urokiem rzeszowskiego rynku w zimowej, jeszcze świątecznej, odsłonie.
Sam spektakl odbył się w SZAJNA GALERIA. Małe pomieszczenie pozwoliło na kameralne spotkanie z aktorami i na pełniejsze przeżycie dramatycznej historii. „Ulmowie. Rodzina jakich wiele żyło przed wojną w podkarpackich wioskach. Zwykli ludzie w czasie pokoju,
w czasie wojny zdobyli się na czyny, które historycy określają mianem heroicznych, upamiętnianych przez muzea. Nie o sprawiedliwości, patosie i bohaterstwie jest to jednak opowieść, a w każdym razie nie tylko. O takich sąsiadach jak Ulmowie mawiało się: ludzki, prawdziwy człowiek! Spektakl stanowi przypomnienie wagi, jaką mają pojęcia: człowieczeństwo, życzliwość, przyjaźń, współczucie i odwaga” – taką zapowiedź dotyczącą widowiska znajdujemy na stronie teatru.
      W ciszy opuszczaliśmy salę, pełni zadumy i refleksji nad straszliwą zbrodnią, która rozegrała się w Markowej, nie tak dawno i nie tak daleko od nas.
Każde spotkanie ze sztuką ubogaca człowieka, więc tego typu lekcje są wartościowe
i na długo zapadają w pamięć.