Czwartek, 25 maja, szósta rano - sprawdzono obecność, zajęliśmy miejsca w nowoczesnym, komfortowym autokarze i wyruszyliśmy w góry! A z nami nasza wychowawczyni p. Alicja Domka oraz p. pedagog Lucyna Kontek i p. Tomasz Majba. Im bliżej Zakopanego, tym bardziej padało… Ale to nic, mieliśmy dobre humory i plany na cały dzień. Cieszyły nas widoki za oknem, przede wszystkim duże stada owiec. Najpierw zatrzymaliśmy się w muzeum Jana Kasprowicza (język polski realizowany w zakresie rozszerzonym) na Harendzie, gdzie pani ze Stowarzyszenia Przyjaciół twórczości tego młodopolskiego poety w erudycyjny i interesujący sposób opowiedziała nam o tym wybitnym artyście. Siedząc w jego drewnianej willi, słuchając uderzeń wiekowego zegara, czuliśmy się tak, jakbyśmy przenieśli się w czasie do lat trzydziestych XX wieku.
Następnie udaliśmy się na aktywny wypoczynek do: term w Bukowinie oraz studia fitness & squash w Poroninie. Po tym wysiłku zmęczeni i głodni zjedliśmy obiadokolację a na koniec dnia udaliśmy się na prelekcję tatrzańską do Izby Regionalnej „U Gąsienicy” w miejscowości Murzasichle. I tak upłynął nam dzień pierwszy.
W drugim dniu, po pysznym i obfitym śniadaniu oraz wykwaterowaniu, rozpoczęliśmy dalsze zwiedzanie. Dzień był piękny, pogoda wymarzona. Najpierw udaliśmy się pod Wielką Krokiew a stamtąd spacerkiem pod stację PKL, aby wyjechać na Gubałówkę. Giewont – śpiący rycerz – zachwycił nas swoim spokojnym majestatem. A potem upragniona część wizyty w Zakopanem, czyli spacer po Krupówkach no i zakupy, zakupy, zakupy. Z żalem pożegnaliśmy zimową stolicę gór, jeszcze tylko przerwa na obiad w Poroninie i trzeba wracać do domu. Wycieczka bardzo się udała, jesteśmy z niej zadowoleni. Zachowamy miłe wspomnienia na wiele kolejnych lat.
Kolegom, których wycieczki szkolne dopiero przed nimi, życzymy równie udanych wyjazdów!
„ZAKOPANE, ZAKOPANE…”, CZYLI O WYCIECZCE KLASY 2„D”
- Alicja Domka